I'm an angel with a shotgun,
Fighting til' the wars won,
I don't care if heaven won't take me back
- Wierzenia w starożytności bardzo się różniły od dzisiejszej religii - nauczyciel historii był niezwykle mądrym, ale i trochę zwariowanym człowiekiem. Siwe, kręcone włosy opadały mu aż na oprawki od okrągłych, grubych okularów. - W Grecji wierzono, że bogowie mają wpływ na ludzki los, dlatego szczególnie dbano o ich przychylność. Wznoszono świątynie, modlono się do nich oraz składano ofiary. Na pewno znacie przynajmniej jednego lub dwóch greckich bogów. Kto potrafi wymienić trójkę boskich braci?
- Zeus władający Ziemią i Niebem, Posejdon bóg mórz oraz Hades, pan śmierci i podziemia - odpowiedziałam odkładając długopis na ławkę.
- Hades nie panował nad śmiercią, Danielle - uniosłam głowę, żeby spojrzeć na siedzącego prawie na końcu sali blondyna. Zwęził brwi i patrzył na mnie intensywnie. W jego oczach dało się wyczytać pretensję. - Nad nią panował Tanatos - dodał w momencie, w którym poczułam zimno i kierujące się ku mojej szyi, niewidzialne ręce. Czułam się jak sparaliżowana, zaczynało brakować mi powietrza.
- Bardzo dobrze, panie Hemmings - powiedział nauczyciel, a gdy chłopak spojrzał na niego, ja mogłam z ulgą odetchnąć.
_________________________
Witam na GODS, ff o 5SOS.
Jeśli ci się spodobało to zachęcam do komentowania i obserwowania bloga.
Następny → 07.03
Ciekawa i nietypowa tematyka, więc mi się podoba. Czekam na pierwszy rozdział. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie.
http://i-need-your-help-fanfiction.blogspot.com/
Zapomniałam dodać, że obserwuję. :)
OdpowiedzUsuńNo dobra jak widać wpadłam, ponieważ opis bardzo mnie zaintrygował. :D Prolog jest krótki i może nie zdradza wiele, ale jest coś w nim ciekawego. Tematyka na pewno oryginalna, więc zostaje i dodaje się do obserwowanych. Czekam na pierwszy rozdział z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńhttp://lowca-samobojcow.blogspot.com/
Hej, tak jak pisałam w spamowniku - komentuję.
OdpowiedzUsuńOgólnie rzecz biorąc, nie zauważyłam żadnych błędów ani literówek. Null. Zero. Nic. I bardzo mnie to cieszy, a także mam nadzieję, że utrzymasz taką pozytywną tendencję.
Co do fabuły to przypomina mi się Percy Jackson, a to fajnie, bo bardzo lubię tę serię. Tematyka jest jak dla mnie odpowiednia, ciekawa i intrygująca, szczególnie zainteresował mnie ten chłód, który poczuła główna bohaterka, gdy spoglądał na nią Luke.
Wrzucam twojego bloga do mojego obszernego worka z napisem "Obserwowane i komentowane".
Pozdrawiam i czekam na pierwszy rozdział :3
Ups... popełniłam małą gafę, bo dopiero teraz przeczytałam informację o Percym po prawej. Jednak, proszę, nie obrażaj się na za to na mnie. Tak jakoś mi się skojarzyło. Mea culpa.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :3
Prolog bardzo krótki i w zasadzie nie bardzo wiem, co o nim napisać;D Nie wiem czy to zapowiedź tematyki mitologicznej czy po prostu normalna lekcja, a na której poznajemy dwójkę istotnych bohaterów. Ale jest tutaj coś, co mnie zaciekawiło i przyciągnęło;) Myślę, że może być ciekawie, więc nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci dużo weny i czekać na kolejny, dłuższy rozdział;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;*
Jejciu boski prolog - krótko i na temat, bardzo takie lubię... Świetny pomysł na fabułę!! No i oczywiście Hayley Williams oraz mój Ashton jako Apollo *.* Chryste, dziewczyno, you made my day już się nie mogę doczekać pierwszego rozdziału, bo połączyłaś dwie rzeczy, które lubię 5SOS i historię - nie oceniaj mnie!! Oczywiście obserwuję, życzę ci duuuuuuuużo weny i buziole ;**
OdpowiedzUsuń